Ile opcji splatania. Myślę że gdybym uważnie przyjrzała się kablom słuchawek, ładowarek i innych które są w magicznym koszyczku, to pewnie znalazłabym jeszcze jakieś inne warianty. Ale faktem jest, choć bym nie wiem jak bardzo je rozplątywała, to one maja to w nosie i już następnego dnia wszystko jest poplątane.
Dzizas, jakiego ja mialam zawsze wkurwa jak widzialam poskrecane przewody przy telefonach!! A tutaj ludzie kupowali te przewody o 50m dlugosci, coby sie mogli przemieszczac po calej chalupie gadajac, a w rezultacie przewod byl tak skrecony, ze trzeba bylo trzymac leb tuz przy aparacie. Telefon bezprzewodowy jest jednak doskonalym wynalazkiem:)))) i oszczedza moje nerwy, bo ja z uporem maniaka natychmiast rozplatywalam te przewody w biurach, prywatnych domach, no wszedzie.. taka mania;)))
Są takie specjalne pudełeczka, w które wkłada się słuchawki, a kabelki wkręca i nawija do środka. Kiedy chcemy je wyjąć, nie są poplątane! Na własne oczy widziałam :)
Witaj Kasiu - długo mnie nie było w necie, nadrabiam zaległości w czytaniu. Rzeczywiście splątane kabelki, to zmora. Staram się jak mogę ale one i tak ciągle się skręcają a najbardziej wkurza mnie kabel od domofonu, kiedy się poskręca, to słuchawka spada samoistnie:):):) Pozdrawiam.
10 komentarzy:
Ile opcji splatania. Myślę że gdybym uważnie przyjrzała się kablom słuchawek, ładowarek i innych które są w magicznym koszyczku, to pewnie znalazłabym jeszcze jakieś inne warianty.
Ale faktem jest, choć bym nie wiem jak bardzo je rozplątywała, to one maja to w nosie i już następnego dnia wszystko jest poplątane.
Dzizas, jakiego ja mialam zawsze wkurwa jak widzialam poskrecane przewody przy telefonach!! A tutaj ludzie kupowali te przewody o 50m dlugosci, coby sie mogli przemieszczac po calej chalupie gadajac, a w rezultacie przewod byl tak skrecony, ze trzeba bylo trzymac leb tuz przy aparacie. Telefon bezprzewodowy jest jednak doskonalym wynalazkiem:)))) i oszczedza moje nerwy, bo ja z uporem maniaka natychmiast rozplatywalam te przewody w biurach, prywatnych domach, no wszedzie.. taka mania;)))
Też lubię ład i porządek , a te kabelki są ....wkur...ce.Nie ma na nie rady.
Ja uzywam podobnych suchawek przy ogladaniu filmow w laptopie.
zawsza sa poskrecane !
juz sie nie wkur...mam kilka sztuk w roznych miejscach ( ale i tak poplatane - wszystkie poplatane )
Są takie specjalne pudełeczka, w które wkłada się słuchawki, a kabelki wkręca i nawija do środka. Kiedy chcemy je wyjąć, nie są poplątane! Na własne oczy widziałam :)
mnie tam sie nic nie kreci bo ich nie nosze :)
Jesu, ja zawsze myslała, że to fabrycznie poplątane:)
Hehheeh.To pudełeczko może być genialnym wynalazkiem.
Beata-rozśmieszyłaś mnie.
Tak jak kabel od myszki jest zwijany często w taką szpulkę, też takie słuchawki właśnie powinny być robione.
Uwielbiam jednak tę 15-minutową walkę z okablowaniem, by móc przez 10 minut posłuchać muzyki. Suuper.
E.
Witaj Kasiu - długo mnie nie było w necie, nadrabiam zaległości w czytaniu. Rzeczywiście splątane kabelki, to zmora. Staram się jak mogę ale one i tak ciągle się skręcają a najbardziej wkurza mnie kabel od domofonu, kiedy się poskręca, to słuchawka spada samoistnie:):):) Pozdrawiam.
Prześlij komentarz