poniedziałek, 20 kwietnia 2009
Lata 80".
Co krok potykam się o opinie,ze lata 80 były szare i smutne.Ostatnio takie zdanie znalazłam w "Twoim stylu"wypowiedziane przez jakąś znawczyni M.Cielecką.
Zaczyna to być nudne.
Jak wiadomo lata 80' to piekny okres, wspaniałe przemiany, nowa muzyka i awangardowy ubiór.
Wtedy właśnie nasze ubrania wybuchają kolorami. Panuje moda na lycrę. To przecież wynalazek przełomu '70/'80.
Ciuchy 'uliczne' powiązane zostały boomem na aerobic i inspirację kostiumami
sportowymi.
Pamiętam swoje kwieciste marynarki, getry,bluzki farbowane domowymi sposobami czy spódnice na halkach często niesymetryczne.Tandetne (dziś) kolczyki z kolorowego plastiku, paski lakierowane.
Może to moda tandetna ale w smutnych czasach rozjaśniała nam codzienność.
Na pewno nie były to szare czasy.
tinyurl.com/5c53tv
No i ja się urodziłam i Twoja córka też... :)
OdpowiedzUsuńTy na poczatku a ona pod koniec.
OdpowiedzUsuń:-)
Tandetne to były czasy ale wcale nie szare.No oprócz stanu wojennego.Potem było lepiej.
Masz racje, wcale nie byly to szare i nudne czasy. Fryzury w loczki i makijaze-turkusy, roze...Ci "specjalisci" to chyba pieluchy nosili w owym czasie, skoro tak sie wypowaidaja.
OdpowiedzUsuń