Samo mi sie coś zrobiło....
-Coś mi tu się zrobiło. Chodź zobacz.
Wstaję i patrzę.
-Nie trzebabyło gołych dup oglądać- komentuję.
-Jak dodać wiersz do tabelki?
-Kliknij prawym przyciskiem myszy.....-tłumaczę.
Wiem,że za tydzień będę tłumaczyła od nowa.
-O! A w tabelce nie da się pisać! Piszę a tu mi głupoty wyskakują.
-Sformatuj komórkę.
-??????
-Kliknij prawym przyciskiem myszy....
Tym razem zapisał sobie w zeszyciku.
Nie jestem znawcą pakietu biurowego, nie czuję się więc upoważniona do udzielania korepetycji.
Do szału doprowadza mnie kolega, który pracuje na komputerze od 10 lat a wciąż pyta o podstawy w typie: Jak skopiować ten plik? A wydrukujesz mi coś z płyty CD bo ja nie umię?
No ja też wszystkiego nie umię. Tak naprawdę mało umię jednak staram się jakoś radzić, kombinować, szukać...
Mój kolega-Informatyk zawsze najpierw odsyła mnie do googla:
-Bo jak sama znajdziesz i postarasz się to się nauczysz.
Jak już było dramatycznie źle-pomagał.
Inny kolega namiętnie wertował strony pornograficzne.
W domu był użytkownikiem internetu przez TP S.A. i jakoś tak było wtedy ,że płacił za transfer.
No i ogladał babeczki w negliżu , a jemu same sie otwierały coraz to nowe strony .Pozmieniały mu ustawienia,że domyślnie startował z tych stron i jeszcze dowaliło mu mnóstwo panienek na kompa,łącznie z pulpitem. Nabiło tez niezły rachunek z TP. S.A.
Oczywiście usuwalność tego jest bardzo skomplikowana i musiał mu zaprzyjaźniony informatyk TO usuwać.
Jego żona swoje uwagi na ten temat też wyraziła .
Jednak to nie uleczyło jego zapędów i kiedyś coś podobnego uczynił w pracy. Nie były to dialery ale popodłaczane stronki i wszędobylskie zdjęcia. Pech chciał, Szefowa zasiadła do jego kompa...włos jej sie zjeżył na głowie.
To skutki (i tak małe) włażnenia na strony dla dorosłych i klikanie wszędzie : yes,yes,yes.....
Dzieci , nawet te 45 letnie powinny mieć założony filtr rodzicielski.
P.S. Z ostatniej chwili:
-Chce kupić piłkarzyki w internecie na Mikołaja dzieciom.
-To kup.
-Ale jak?
-Czytaj dokładnie, słowo po słowie, inaczej się nie da.
-Ale Ty to zrób.
-Nie , ja też muszę czytać jako i Ty, więc czytaj....
Przeczytał , napisał....
-A jak wypisać przelew?