Pokazywanie postów oznaczonych etykietą mężczyzna. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą mężczyzna. Pokaż wszystkie posty

piątek, 26 lutego 2010

Mózgi.

Link.

Posłuchajcie, poczytajcie. To bardzo dobre.

poniedziałek, 23 listopada 2009

Mężczyzna -dziwne zwierze.

Tak mnie natknęło po smsie od siostry, w którym zawarła parę refleksji nt. facetów.I choć to temat rzeka, napomknę tylko,że problem istnieje. Tym problemem jest mężczyzna. Nie rozumie jak to się stało,że niby ten sam gatunek co my a tak zupełnie inny.Jakby zatrzymał się w ewolucji jakiś czas temu...

Do mężczyzny powinien być dołączony tłumacz, który by nam tłumaczył, co mężczyzna ma na myśli. Do każdego w dodatku osobny, niepowtarzalny, żadne tam ogólniki, który by objaśniał, na przykład, co to znaczy, kiedy on milczy, bo milczy dwuznacznie....

Definicja :
Mężczyzna – jeden z dwóch modeli człowieka (♂),choć K.Wojewódzki odkrył ostatnio trzecią płeć w "Mam talent" w postaci Madoxa.

Facet charakteryzuje się ogólną nieprzytulnością, niechęcią do kooperacji oraz nadmierną sennością. Mężczyzna odżywia się piwem i chipsami . Jego okres godowy trwa przez cały rok i składa się z licznych ultrakrótkich incydentów. Ożywia się na bardzo krótko, przerywając letarg, jeżeli zaobserwuje drugi model człowieka –kobietę w wieku rębnym, z którym jest w pełni kompatybilny, dzięki wykorzystaniu przeciwstawnych części kontaktujących się.
Chęć zbliżenia manifestuje obleśnym uśmiechem. Aby zwiekszyć szansę na zbliżenie, dokonuje wcześniej pewnego ciekawego i traumatycznego dla siebie obrzędumycia całego ciała. Paradoks mycia się jest najciekawszym zwyczajem mężczyzny – myje się, chociaż w wyniku tego zabiegu przez najbliższy tydzień czuje się bardzo nieswojo.
Atrakcyjny mężczyzna sięga głową powały, a barami od framugi do framugi, klnie jak krasnolud, ryczy jak bawół i na trzydzieści kroków śmierdzi koniem, potem i piwem, bez względu na porę dnia i nocy. Mężczyźni, którzy temu opisowi nie odpowiadają nie są uznawani za godnych westchnień i plotek.
Mężczyzna nie wstydzi się swojej fizjologii, w końcu w większości nie ma czego. Większość mężczyzn nie wie jednak, że kobieta także takową posiada. Wbrew plotkom, mężczyzna nie posiada paranormalnej zdolności oddawania moczu w linii prostej pod wiatr.

Tyle definicja.
Ja dodam, że faceci mają świetny system odpornościowy.

Są odporni na :

-mydło, maszynkę do golenia
-larwalne stadia człowieka - zwykle wytwarzana jest struktura obronna oddalająca prawdziwego mężczyznę od zagrożenia jakim jest dziecko, najczęściej ma formę konsoli do gier
-lustra - reakcja automatyczna - omija. Przy spojrzeniu w lustro doznaje halucynacji, najczęściej mających postać obrazu samego siebie z okresu studiów, w wyidealizowanej formie.
-babskie sugestie,
-wiosenne porządki, bo dla mężczyzny robienie porządków w domu to podniesienie nogi tak, aby kobieta mogła poodkurzać.

Kobiety marzą najpierw o księciu z bajki, a gdy ten się nie zjawia, pragną już tylko idealnego mężczyzny.

Mężczyzna ideał... takie coś jednej kobiecie się kiedyś przyśniło i obudziwszy się wybuchnęła gorzkim i żałosnym szlochem. Opowiedziała sen przyjaciółkom. Też się popłakały.( Joanna Chmielewska, Jak wytrzymać z mężczyzną)

Wady facetów:
1.Ślepota. Często kobiety skarżą się, że choćby zmieniły kolor włosów na płomienno-rudy, to często pozostaje to niezauważone przez mężczyzn. Jest to nie wada nastawienia, ale wada wzroku. Pewna część mężczyzn NAPRAWDĘ NIE WIDZI wyników kobiecych starań. No cóż, mężczyźni to gatunek dotknięty półślepotą wrodzoną.

2.Stara się ale mu nie wychodzi.
Ten problem ma dwa oblicza. Jedno to np. mężczyzna, który zabrał się na prośbę żony za zmywanie. Mało tego że coś udało mu się stłuc, to jeszcze tak nachlapał, że trzeba wycierać całą kuchnię. Na niezbyt pochlebny ton żony, tłumaczy się, że nie potrafi, że mu nie wyszło. Czasem jest to niestety wyrafinowane oszustwo, choć nie do końca świadome. Ta nieporadność i nieudolność to poza, która panom się opłaca.

3.Obiecanki cacanki. Mężczyźni znacznie częściej niż kobiety w przypływie szlachetności albo ciepłych uczuć zadeklarują coś, zaproponują, obiecają, a potem cała ta obietnica rozpływa się gdzieś nie zostawiając w męskich głowach nawet śladu. Kobieta czuje się zlekceważona, wystawiona do wiatru, a on nie ma nawet cienia wyrzutów sumienia, bo nic nie pamięta! Dotyczy to zarówno drobnych spraw bieżących jak i planów na całe życie. Jedne i drugie budzą taką samą rozpacz i rozgoryczenie.

3.Samotność choć we dwoje. Mężczyzn od małego uczono, że mają być twardzi, nie rozczulać się nad sobą i nie przyznawać, że są jakieś trudności. Weszło im to w krew tak mocno, że przestali zauważać, kiedy kobieta potrzebuje się z kimś podzielić swoim zmartwieniem. Po prostu nie dostrzegają takiej potrzeby ani u siebie, ani u innych. Niestety rzadkością ze strony mężczyzn, jest przytulenie swojej drugiej połowy, pozwolenie jej na ponarzekanie czy pochlipanie w swój mankiet. A gdyby jeszcze dodał otuchy, to chyba każda kobieta poczułaby się znacznie lepiej.

4.Wielu twierdzi,że w małżeństwie cenią partnerstwo i równouprawnienie. Gorzej z praktyką. Ilu znacie ojców, którzy - mając małe dzieci - po pracy mogą bez kłopotu wyjść, bo przecież w domu zostaje żona? A ile matek sobie na to pozwoli? I jak często? Prawie nie widać mężczyzn w poczekalni u pediatry,na wywiadówkach w szkole, itd. A jeśli już wybiorą się w któreś z tych miejsc albo zostaną z dziećmi w domu, to takie zdarzenie odbywa się zwykle w atmosferze wyjątkowego poświęcenia niemal ofiary. Mało jest mężczyzn, którzy w prosty naturalny sposób biorą na siebie poważną część domowych i rodzicielskich obowiązków - większość, kiedy w nich uczestniczy, ma poczucie, że odciąża żonę czy też jej pomaga - a przecież są to SPRAWY WSPÓLNE i ODPOWIEDZIALNOŚĆ OBYDWOJGA.

A żyć bez nich trudno....

środa, 20 maja 2009

Ewolucja z przymrużeniem oka.




Telewizja Sky News pokazała zdjęcia liczącego 47 milionów lat szkieletu małpy, nazwanego już zaginionym ogniwem ludzkiej ewolucji, jako bezpośredni łącznik między małpami a ludźmi. Naukowcy mówią o "ósmym cudzie świata" i ostatecznym potwierdzeniu teorii ewolucji.
Artykuł tutaj.


To ma być podobno to zaginione ogniwo łączące człowieka z małpami.
Należymy do gatunku homo sapiens czyli człowiek rozumny. Nie ma więc tu mowy o mężczyznach. Zawsze uważałam, że tym ogniwem jest facet.

Kiedyś czytałam taki dowcip, udowadniający,że mężczyzna to nie homo sapiens. Leciał jakoś tak:

Bóg stworzył mężczyznę,który miał dwie ręce tułów, głowę i penisa, ale drugiego dnia postanowił dodać mu pewnego bonusa, rzekł:
-Mężczyzno, mam dla Ciebie jeszcze jeden organ, oprócz penisa! Będzie to MÓZG
Mężczyzna się wielce uradował, a Bóg rzecze dalej:
ale jest jedna lipa...w organiżmie jest zbyt mało krwi, by oba działały na raz.


Bóg podczas stwarzania świata tworzył istoty coraz doskonalsze. Kobieta była na końcu.Jest więc najlepszą wersją.
Glina była wystarczająca do uformowania mężczyzny,ale do stworzenia kobiety potrzebny był bardziej wyszukany materiał.
Aby uszczęśliwić kobietę trzba wiele, aby uszczęśliwić mężczyznę:
seksu i jedzenia.
Dwa zwierzęce instynkty.Świadczy to jak niedaleko mężczyzna odszedł od zwierząt.




To mężczyźni wymyślili Boga, aby potem móc się na niego powoływać w chwilach, gdy kobiety udowadniają swoją wyższość.
Owa wyższość kobiet jest świadectwem,że mężczyzna jest formą przejściową miedzy zwierzętami a kobietami.
Kobieta jest w stanie urodzić dziecko. A dzieworództwo jest możliwe, co udowadnia “Seksmisja”.
Po wynalezieniu otwieracza do słoików, krzesła do wkręcania żarówek i wibratora, mężczyzna powoli przestaje być kobietom potrzebny.

Mężczyzna jest w gruncie rzeczy bardzo prosty i NAPRAWDĘ WIELE MU DO SZCZĘŚCIA NIE POTRZEBA, a jego mechanizmy myślowe NIE SĄ CHOĆ W POŁOWIE TAK POGMATWANE JAK KOBIETY...