poniedziałek, 4 października 2010

Jesienne zwiedzanie.Ogrodzieniec

Miło spędziliśmy sobotę na zwiedzaniu zamku w Ogrodzieńcu.
Są to ruiny.
Parę lat temu było tam mniej komercji.
 

Dziś tandetne pamiątki atakują zewsząd.
 

Niemniej jeśli chcecie miło spędzić weekend, polecam.
 

Mogłabym się rozpisywać o tym zamku, jego historii i urodzie, ale to sobie każdy znajdzie sam.Ja pokaże parę zdjęć.
 
Posted by Picasa

5 komentarzy:

anabell pisze...

Kasiu, byłam i bardzo mi się te ruiny podobały.Ale wtedy jeszcze nie było tam komercji.
Miłego, ;)

Anonimowy pisze...

chyba tam bylam kiedys na obozie wedrownym piekne miejsce :)

Grasza44 pisze...

Kasiu z czegoś ludzie muszą żyć! A ja z każdej wyprawy coś przynoszę, jakiś drobiazg...ale niech się człeczyna cieszy! Jak już nic nie mogę kupić, to zbieram ulotki...bo to też dla tych ludzi praca i zarobek:) Zdjęcia urokliwe, buziaczki przesyłam.

Kasia Boroń pisze...

oj, ulotki wszelkie zawsze zbieram, bo muszę poczytać i moze jeszcze wrócę w dane miejsce? Co do pamiątek to wszędzie są takie same.Chińskie.Zawsze szukam czegoś regionalnego.Coraz ciężej znaleźć.

Grasza44 pisze...

Ano, z tym się zgodzę, że coraz mniej naszych ludowych, miejscowych wyrobów pamiątkarskich można kupić. A szkoda, bo kiedyś tylko takie właśnie były. Pozdrawiam.