Pokazywanie postów oznaczonych etykietą dół. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą dół. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 11 maja 2009

Czarna rozpacz.

Czytałam taki oto artykuł w Newsweek-u na temat optymizmu.
Fajnie było by mieć choć 1/4 tego optymizmu albo chociaż tego LSD...
Dziś opłaciłam rachunki konieczne i ....dopadł mnie cholerny dół.To co zostało mi na koncie wystarczy może na 1,5 tygodnia życia.A co dalej?A może jakieś buty?Jakąś bluzkę?
Nic z tych rzeczy.Jest mi dużo gorzej niż za komuny.Pracuję na 4/5 etatu i biorę 700 zł mój mąż też ma 4/5 etatu. Dramat.
Tyle czasu broniłam się przed tym cholernym dołem.Dziś wygrał.Pokonał mnie.
Mam ochotę się powiesić.