Pokazywanie postów oznaczonych etykietą bułki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą bułki. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 4 maja 2009

Majowy wekend.





Wekend upłynął pod znakiem chleba, bułek z serem, ciastek serowych oraz sałatki z kurczakiem i ananasem.
Coś mnie napadło z tym chlebem. Ciągle gniotę jakieś ciasto: a to na chleb, a to drożdżowe i piekę. Już mówię sobie: dosyć. A tu znów kuszą mnie bułeczki znalezione w necie.To jakieś drożdżowe szaleństwo mnie dopadło.
Piekłam bułeczki z serem wg przepisu Waniliowej Arabeski (niestety komp mi krzyczy,że jej blog jest uszkodzony lub posiada złośliwe oprogramowanie).

Oto przepis:

50 dkg maki pszennej
1 jajko
2,5 dkg drożdży
260 ml mleka
15 dkg cukru
szczypta soli
5 dkg masła (rozpuscić)

Zaczyn:

Mleko wlać do miski, dodać trochę cukru i soli, drożdże i mąkę i wymieszać.Ciasto ma mieć konsystencję gęstej śmietany. Pozostawić, by drożdże zaczęły pracować.

Dodać resztę mąki, cukier, jajko.Wyrobić ciasto. Gdy będzie wyrobione dodać masło i wrobić w ciasto.
Ciasto jest błyszczące, ma jednolitą konsystencję. Pozostawić do wyrośnięcia.Odgazować. Przełożyć na stolnicę i podzielić na kulki (ok. 15 szt). Pozostawić do wyrośnięcia (przykryć ściereczką).
Formować bułeczki, nadziewać serem przyprawionym cukrem, cukrem waniliowym lub powidłami i pozostawić do wyrośnięcia. Piec w temp. 200 st.C.
Po wierzchu polewam delikatnie lukrem.


Bułeczki są puszyste,nie czerstwieją zbyt szybko, rozpływają się w ustach i brzuchach mojej rodziny.


Zdjęcia powyżej to fotki (telefonem niestety) z wypadu niedzielnego do Pilicy nad zalew. Słonko smagało nasze lica, kiełbasa grilowana pieściła podniebienia, a widok....