piątek, 19 lipca 2013

Jutro sądny dzień. Obrona pracy licencjackiej. Na starość mi się zachciało.
W głowie pustka.

4 komentarze:

anabell pisze...

Kasiu, trzymam kciuki, ale już wiem, że wszystko pójdzie dobrze!!!I już jestem z Ciebie dumna, że zachciało Ci się na "stare lata".
Uśmiech na buzię przywołaj i broń!!!
Miłego, ;)

Ata pisze...

Kasiu - dasz radę! Trzymam kciuki :-)

Kasia Boroń pisze...

Obroniłam. :-)
Teraz magisterka.

Czesiek pisze...

Gratulacje. W końcu jakieś oznaki życia na blogu.

Mam nadzieję że kolejnym wpisem nie będzie "Jutro sądny dzień. Obrona pracy magisterskiej. Na starość mi się zachciało. W głowie pustka."

:)